Historia rzeźni miejskiej w Lublińcu i jej wpływ na życie mieszkańców
W sercu Lublińca kryje się historia, która niejednego zaskoczy! Czy wiecie, że dawniej działała tu rzeźnia miejska z własną chłodnią na lód? Poznajcie fascynujące dzieje tego miejsca, które dziś pełni zupełnie inną funkcję!

Historia rzeźni miejskiej w Lublińcu i jej niezwykłe początki

W 1910 roku Lubliniec wzbogacił się o nowoczesną rzeźnię miejską, która od razu stała się ważnym punktem na mapie miasta. Budowa tego obiektu była możliwa dzięki kredytowi zaciągniętemu przez magistrat, a wraz z nią powstało całe zaplecze, w tym chłodnia produkująca lód – to właśnie ten lód trafiał potem do mieszkańców miasta. Wprowadzenie obowiązkowego uboju zwierząt w nowo powstałej rzeźni miało na celu uporządkowanie i unowocześnienie lokalnego rynku mięsa.

Początki planów budowy sięgają aż 1895 roku. Wtedy to do Lublińca przybył lekarz weterynarii z Opola, który wskazał miejsce pod przyszłą rzeźnię – teren dawnej ujeżdżalni koni przy ulicy Sokoła, niedaleko popularnej „czerwonej szkoły”. Lokalizacja ta została wybrana celowo – znajdowała się na obrzeżach miasta, co pozwalało uniknąć uciążliwych zapachów i hałasów dla mieszkańców.

Lubliniec i przemiany miejsca dawnej rzeźni miejskiej

Rzeźnia funkcjonowała przy drodze prowadzącej z Lublińca w stronę Sadowa i Koszęcina przez cztery dekady – aż do 1950 roku. Po zakończeniu działalności zakład przeszedł metamorfozę. Dziś w miejscu dawnej administracji rzeźni mieści się Prokuratura Rejonowa, co pokazuje, jak bardzo zmieniło się to miejsce na przestrzeni lat.

Ta przemiana symbolizuje rozwój miasta i jego zdolność do adaptacji przestrzeni zgodnie z potrzebami mieszkańców. Historia rzeźni to nie tylko opowieść o produkcji mięsa i lodu, ale także o zmianach społecznych i urbanistycznych Lublińca.


Według informacji z: Starostwo Powiatowe w Lublińcu