Wczorajszego popołudnia, osiem zastępów straży pożarnej brało udział w poszukiwaniach młodego chłopca, który zniknął pod lustrem wody w zbiorniku wodnym wygaszonej żwirowni w Kamienicy Śląskiej przy ul. Częstochowskiej.

Zgłoszenie o topiącej się osobie Stanowisko Kierowania KP PSP w Lublińcu otrzymało o godzinie 16:42. Na miejsce zdarzenia, od razu zadysponowano trzy zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży w Lublińcu wraz ze specjalistyczną łodzią ratowniczą z silnikiem zaburtowym, Ochotniczą Straż Pożarną z Kamienicy Śląskiej oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Bytomiu. Kiedy zastępy straży pożarnej dojechały na miejsce zdarzenia, świadkowie wskazali, że w odległości około 18 m od linii brzegu, pod lustrem wody zniknął ich kolega. Poszukiwaną osobę odnaleziono po trzech godzinach.

Przeszukiwanie dna zbiornika strażacy (dwóch nurków) prowadzili przy wykorzystaniu metody wahadłowej oraz specjalistycznego Sonaru. Działania zakończono o godz. 22:07.

Na miejsce przybyli:

- zastępca komendanta powiatowego PSP w Lublińcu;

- oficer operacyjny z KP PSP w Lublińcu;

- trzy Zespoły Ratownictwa Medycznego;

- Policja;

- Psychologowie;

- Burmistrz m. Woźniki;

- właściciel zbiornika wodnego.

Przestrzegamy wypoczywających nad wodą przed konsekwencjami kąpieli w żwirowniach, w których utopiło się już wiele osób. Akweny takie są bardzo niebezpieczne - poziom wody w zależności od miejsca różni się diametralnie, zdarza się, że wypłycenie kończy się kilkumetrową głębiną. Nie brak również zimnych prądów - wpłynięcie w nie może spowodować szok termiczny. Przypominamy, że kąpiel w żwirowniach jest zabroniona.

Opracowanie: st. kpt. Wojciech Kwapień, KP PSP w Lublińcu

Galeria:


Zdjęcia: archiwum KP PSP w Lublińcu