Skarga pauliańska – narzędzie wierzyciela, o którym woli nie myśleć dłużnik

Dłużnicy, którzy chcą uniknąć spłaty zobowiązań, często przepisują majątek na osoby trzecie lub dokonują jego sprzedaży po zaniżonej wartości, uniemożliwiając tym samym egzekucję. W takich sytuacjach wierzyciel może skorzystać ze skargi pauliańskiej, uregulowanej w art. 527 i kolejnych Kodeksu cywilnego. Pozwala ona żądać uznania określonej czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną względem wierzyciela, jeżeli doszło do pokrzywdzenia jego interesów.
Jak wskazują eksperci z kancelarii Adwokat Gliwice - KANCELARIA ADWOKACKA ADWOKAT MATEUSZ SITNIK I WSPÓŁPRACOWNICY, warunkiem powodzenia jest jednak wykazanie, że działania dłużnika były celowe, a osoba trzecia wiedziała lub mogła się dowiedzieć o celu tej czynności.
Jakie działania dłużnika mogą skutkować skargą pauliańską?
Dłużnicy, chcąc uchronić swój majątek przed egzekucją, często podejmują działania takie jak darowizny, sprzedaż nieruchomości po zaniżonej wartości czy przeniesienie własności na osobę bliską. Jeżeli skutkiem takiej czynności jest uniemożliwienie wierzycielowi dochodzenia roszczenia, otwiera się droga do zastosowania skargi pauliańskiej. Nie wystarczy jednak sama sprzedaż czy darowizna – musi istnieć wyraźne pokrzywdzenie wierzyciela oraz świadomość dłużnika, że jego działanie prowadzi do takiego skutku.
Typowym przykładem może być przepisanie mieszkania na córkę lub brata tuż po otrzymaniu zawiadomienia o wszczęciu egzekucji. Taka czynność, o ile udowodni się, że była dokonana w zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela, może zostać uznana za bezskuteczną.
Warunki skutecznej skargi pauliańskiej
Aby sąd uwzględnił skargę pauliańską, muszą zostać spełnione konkretne warunki:
- Dłużnik dokonał czynności prawnej z osobą trzecią – najczęściej będzie to umowa darowizny lub sprzedaży.
- W wyniku tej czynności doszło do pokrzywdzenia wierzyciela – dłużnik przestał posiadać majątek, z którego możliwe byłoby zaspokojenie roszczenia.
- Dłużnik działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela – wiedział, że swoim działaniem uniemożliwia egzekucję.
- Osoba trzecia wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć o celu czynności – w praktyce dotyczy to zwłaszcza osób bliskich, wobec których obowiązuje tzw. domniemanie wiedzy.
Bez wykazania wszystkich tych przesłanek skarga pauliańska zostanie oddalona. Ciężar dowodu w głównej mierze spoczywa na wierzycielu, a to sprawia, że sprawy te należą do trudnych procesowo.
Domniemania prawne i rola relacji między stronami
Istotnym ułatwieniem dla wierzyciela są domniemania wprowadzone przez przepisy kodeksowe. Gdy czynność prawna została dokonana z osobą bliską dłużnikowi – np. z małżonkiem, dzieckiem czy rodzeństwem – uznaje się, że osoba ta wiedziała o jego sytuacji majątkowej oraz o zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela. To osoba trzecia musi wówczas przed sądem wykazać, że działała w dobrej wierze.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy majątek został przekazany osobie niespokrewnionej. Wówczas to wierzyciel musi udowodnić, że obie strony – dłużnik i osoba trzecia – działały z zamiarem pokrzywdzenia. Sąd będzie badał okoliczności zawarcia umowy, ale również powiązania między stronami, termin dokonania czynności oraz kontekst finansowy.
Termin na wniesienie skargi i zarzut przedawnienia
Zgodnie z art. 534 k.c., wierzyciel ma pięć lat od dnia dokonania czynności prawnej na złożenie skargi pauliańskiej. Po tym czasie roszczenie wygasa i sąd nie będzie mógł jej uwzględnić. Co ważne, sąd nie uwzględni przedawnienia z urzędu – musi ono zostać podniesione przez dłużnika lub osobę trzecią w toku postępowania. Brak tego zarzutu oznacza, że sprawa będzie rozpatrywana niezależnie od upływu terminu.
Obrona przed skargą pauliańską
Mimo że skarga pauliańska została stworzona z myślą o ochronie interesów wierzycieli, nie oznacza to, że dłużnik i osoba trzecia nie mają żadnych narzędzi obrony. Przede wszystkim możliwe jest zakwestionowanie istnienia przesłanek koniecznych do jej uwzględnienia. Osoba trzecia może wykazywać, że nie wiedziała o sytuacji dłużnika, a sama czynność nie miała na celu pokrzywdzenia kogokolwiek.
Dodatkowo możliwe jest powołanie się na art. 530 k.c., który ogranicza możliwość zastosowania skargi pauliańskiej w przypadku, gdy dłużnik działał z zamiarem pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Przepis ten dotyczy sytuacji, w których zobowiązanie powstało po dokonaniu zakwestionowanej czynności prawnej. To rozwiązanie może być użyteczne, ale tylko wtedy, gdy wierzyciel nie był jeszcze uprawniony do żądania świadczenia w momencie przeniesienia majątku.
Wreszcie, należy pamiętać o zarzucie przedawnienia, który może całkowicie zniweczyć skuteczność skargi, nawet jeśli formalnie spełnia ona pozostałe warunki. Dlatego zarówno dłużnik, jak i osoba trzecia powinni korzystać z profesjonalnego wsparcia prawnego, jeśli zostaną pozwani w tego typu sprawie.
Skarga pauliańska to wymagające narzędzie prawne, które może skutecznie ochronić wierzyciela przed działaniami dłużnika mającymi na celu ukrycie majątku. Choć przepisy sprzyjają wierzycielowi, zwłaszcza gdy czynność dotyczy osoby bliskiej dłużnikowi, to każda sprawa wymaga precyzyjnego udowodnienia przesłanek oraz dobrej strategii procesowej. Z kolei dłużnik i osoba trzecia mogą skutecznie się bronić, m.in. podnosząc zarzut przedawnienia lub brak wiedzy o sytuacji majątkowej. W praktyce oznacza to, że powodzenie skargi zależy od faktów, ale również od właściwego przygotowania sprawy po obu stronach.
W sprawach związanych z dochodzeniem roszczeń warto rozważyć konsultację z doświadczonym prawnikiem, który pomoże Ci ocenić sytuację oraz wskazać najlepsze możliwe rozwiązania.
Adwokat Gliwice - KANCELARIA ADWOKACKA ADWOKAT MATEUSZ SITNIK I WSPÓŁPRACOWNICY
Adres: Zabrska 39 D, 44-100 Gliwice
Telefon: +48 32 706 15 55
E-mail: [email protected]
Autor: Artykuł sponsorowany